Otyłość dziecięca plagą XXI wieku

Otyłość dziecięca plagą XXI wieku

Coraz większym cieniem na polskiej społeczności kładzie się problem otyłości u dzieci i młodzieży, który dotyczy coraz większej ilości młodych ludzi. Często otyłe dziecko okazuje się potomkiem otyłych rodziców, którzy przekazują kolejnemu pokoleniu złe nawyki żywieniowe oraz brak zainteresowania sportem. Jest udowodnione, że przekarmiamy nasze dzieci, w dodatku tym, czego nie powinny wcale dostawać a jeżeli już to w małych ilościach i sporadycznie. Tak, więc, już niemowlakom podajemy pierwsze dania, które dosalamy lub dosładzamy, ponieważ uważamy, że tak dziecku będzie bardziej smakowało. Kolejnym błędem rodzicielskiej miłości jest dbanie o wygodę dziecka, które zawozimy samochodem do szkoły dla bezpieczeństwa i oszczędności czasu, po szkole odbieramy dziecko również samochodem. Po szkole jesteśmy zmęczeni, zalatani, nie mamy czasu ani ochoty, żeby iść z dzieckiem na spacer, czy na rower, więc najwygodniej będzie posadzić malucha przed telewizorem, w którym w każdej chwili mamy bogaty wybór bajek i programów dla dzieci. Kolejną alternatywą jest komputer, przed którym dziecko spędza wiele czasu, ale sobie tłumaczymy, że to dla jego dobra, bo programy są edukacyjne i wspierają dziecięcy rozwój. W ten sposób nasze dziecko źle odżywanie i z niewystarczającą ilością ruchu tyje w oczach a co za tym idzie powoli traci sprawność i zdrowie. Jeżeli spojrzymy wstecz o dwadzieścia lub trzydzieści lat zdamy sobie sprawę z tego, że dzieci całymi dniami biegały po podwórku i ciężko było ściągnąć je do domu. Również jedzenie nie było tak wysoko przetworzone, kaloryczne i tuczące, co było widać po dzieciach i młodzieży, gdzie bardzo sporadycznie zdarzały się przypadki otyłości, co teraz staje się norma w polskich szkołach.

[Głosów:1    Średnia:3/5]