Jak wygląda kwestia zachorowalności na odrę?

Odra to jednak z powszechniejszych chorób zakaźnych występujących głównie u dzieci. Rozprzestrzenia się ona szybko z uwagi na to, że stosunkowo łatwo się nią zarazić. Wirus odry rozprzestrzenia się bowiem drogą kropelkową, co w przypadku dzieci jest niestety bardzo powszechne. Wspólne zabawki, niewystarczająca higiena, kosztowanie tych samych potraw, używanie wspólnych kubków czy butelek, wkładanie rąk do buzi – wszystko to sprawia, że wirusy rozprzestrzeniają się nad wyraz szybko. Do zakończenia może dojść także na skutek kontaktu z moczem chorego (chociaż nie da się ukryć, że jest to droga rzadsza). Drugi czynnik, który wpływa na to, że wirus odry szybko się rozprzestrzenia to fakt, że nie od razu wiemy, że jesteśmy chorzy. Charakterystyczne dla odry objawy pojawiają się bowiem zwykle po kilku dniach od momentu zainfekowania. Co istotne zrażamy również na kilka dni po ustąpieniu wysypki. Na szczęście w chwili obecnej odra nie jest już tak powszechną chorobą, jak kilka dekad temu. Zawdzięczamy to odpowiedniej profilaktyce, a dokładniej rzecz ujmując temu szczepieniom ochronnym. Szczepienie przeciw odrze znajduje się bowiem w grupie szczepień obowiązkowych. Oznacza to z jednej strony, że ministerstwo zdrowia niejako wymusza na nas obowiązek zaszczepienia dziecka przeciwko odrze. Z drugiej zaś strony mamy pewność, że szczepienie to jest bezpłatne. Możemy więc w realny sposób zapobiec wystąpieniu tej choroby u naszej pociechy.

[Głosów:0    Średnia:0/5]